Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja

Jestem manekinem na wystawie samotności.
Porzucono mnie, rozebrano.
Nie jest mi zimno, nie wiem co to ciepło.
Już nic nie czuję.

Stoję na wysypisku, złamanych serc bagnie.
Nie wiem jak mam żyć, wydostać się.
Powoli się rozkładam.
Tracę kolor już do skóry niepodobny.

Nie będą o mnie pisać, pomników mi stawiać.
Nikt nie zapamięta człowieka z dobroci.
Kiedy zniknie ciało, zostanie błysk, nadzieja,
że Boska ręka umieści mnie w jej rękach.

Może wtedy ożyję.
Poczuję ciepło.
Zaznam wiecznej miłości.
Będę żył.

autor

Gossypium

Dodano: 2012-03-23 23:41:01
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Zora2 Zora2

Zaciekawił mnie Twój wiersz. Niesie w sobie
autentyczność, tylko moim zdaniem, niepotrzebnie
został wypełniony dopowiedzeniami i to, co ważne,
zniknęło pod stosem zbędnych słów.

Spróbowałam (na szybko) wyrwać kilka chwastów i teraz
tekst wygląda tak:


Porzucono mnie, rozebrano.
Nie jest mi zimno, nie wiem co to ciepło.
Już nic nie czuję.

Nie będą o mnie pisać, pomników mi stawiać.
Nikt nie zapamięta człowieka z dobroci.
Kiedy zniknie ciało, zostanie błysk, nadzieja,
że Boska ręka umieści mnie w jej rękach.

Może wtedy ożyję.
Poczuję ciepło.
Zaznam wiecznej miłości.
Będę żył.


Proszę, nie obraź się za moją ingerencję w Twój tekst
:))
Pozdrawiam serdecznie :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »