Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NADZIEJA

Skutecznie niszczyłam ją co dnia
Faszerowałam smutkiem i żalem
Uczyłam się istnieć bez niej
Traktowałam ją jak zbędny balast
Nie pozwalałam żyć własnym życiem
W końcu porzuciłam ją
Dałam komuś spotkanemu na drodze w prezencie
Jednak i on nie umiał nad nią zapanować
Pewnego dnia wróciła sama
Nie pytając o zdanie zamieszkała w mym sercu
Obudziła miłość
Karmiła złudzenia
Dodawała otuchy
Podnosiła z dna i nadawała wszystkiemu sęs
Okrutna nadzieja

Dlaczego chociaż nad nią nie można zapanować?


autor

inna

Dodano: 2004-10-07 17:42:18
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »