Nadzieja
Pogasły światła opadła kurtyna.
Ostatni aktor makijaż już zmywa.
Tylko ja tu zostaję mój seans,
dopiero, powoli się zaczyna.
Nikt nie wie, jak się dalej potoczy:
czy obejmie mnie morze ciemności,
czy światła spłynie jasna lawina?
Może ktoś będzie na mnie czekał,
lub sama będę zdążać na finał,
a może o poranku, jak zwykle,
ze słońcem się tylko przywitam.
Jedno jest pewne, nic nie trwa wiecznie.
Również cierpienie więc ostatecznie,
z nadzieją czekam na wyzwolenie
z moich słabości. Spraw dobry Boże
niech ten spektakl, jeszcze się nie
kończy.
Poproszę o światła, niech zagra muzyka,
to jest dla życia najlepsza optyka.
Komentarze (44)
Życie jest spektaklem, niestety często z udziałem
jednego aktora... pozdrawiam
"Nadzieja - pożyczka, której udziela nam szczęście." -
Antoine Rivarol.
Pozdrawiam Poola, piękny wiersz, cel życia -
- szczęście!
,, nic nie może przecież wiecznie trwać...,,
Podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
☀
Pieknie się Państwu kłaniam i dziękuję za wizytę oraz
refleksje:
Leon.nela :)
zmegi :)
anna :)
AMOR1988 :)
Ola :)
Tomasz Trok :)
waldi 1 :)
kaczor 1OO :)
KORNELIA* :)
Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego dnia.
żyjmy i cieszmy się kazdym dniem
niech nie cichnie życia muzyka:)
miłego dnia:)
Zmienność jest wkalkulowana w nasze życie.
Pozdrawiam Poola paa :)
Piękna muzyka nastraja ...ale i ona cichnie tak jak
życie nasze ...
Coś się kończy,coś się zaczyna i tak bez konca,
pozdrawiam.
Mnie cieszy nawet to powitanie o poranku:-) :-)
Ładnie
Pozdrawiam
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Jedno jest pewne, nic nie trwa wiecznie.- więc jest
nadzieja na dobry finał.
Ładnie a ona zawsze jest i umiera ostatnia:)pozdrawiam
cieplutko:)
pozdrawiam wiersz ciekawy
być widzem we własnym teatrze być i reżyserem i na
widowni prę miejsc zając by było miło krytyk jakiś i
jakieś pismo jedno czy trzy stacja tv albo dwie a może
festiwal jaki i wielki krzyk pod krzakiem jakim
pochowają nie wspomni nikt