Nadzieja
Wokół ciemno, przesłoniły słońce chmury.
W sercu smutno i tęsknoty duszą macki.
Nie chcesz walczyć, życie stawia same
mury
Lecz czyż grzechem, znowu poczuć życia
smaki?
Nie tak łatwo wybrać, gdy na szali ważysz
dziecka szczęście - najważniejsza wszak to
rzecz.
Po przeciwnej stronie ta o której marzysz.
Na gordyjski węzeł musisz znaleźć miecz!
Każdy wybór rani mocno niczym cierń.
W głowie chaos - ach gdzie złoty środek
tkwi?
Choć kolorem Twego życia dziś jest czerń
to przed szczęściem nie zatrzaskuj jeszcze
drzwi!
Choć ją matką głupich nazywają,
to w jej objęciach znajdziesz ukojenie.
Bo Ci którzy dla niej serce otwierają
znajdą drogę, drugą szansę, ocalenie.
Dla Unbreakable który swoimi wierszami woła o pomoc.
Komentarze (16)
ja też pozdrawiam serdecznie Patrycjo.
Jeśli będziesz miała czas, to nie marnuj go na
czytanie wierszy - ani moich, ani Sławomira, ani
innych.
miłego wieczoru :):)
Pozdrawiam serdecznie Patrycjo.
Chętnie przeczytałbym Twój kolejny wiersz.
Jak znajdziesz czas, to zapraszam do lektury mojego
ostatniego wiersza. Życzę Tobie udanego startu w
tydzień. :)
Trudny taki wybór, niełatwe decyzje.
Nie zawsze w pełnej rodzinie dziecko jest szczęśliwe,
jeśli dwoje ludzi niewiele już łączy.
Temat niełatwy i delikatny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz może i dotrze do adresata, ale w jego sytuacji
wskazana szczera rozmowa z Górą, nawet innych osób w
jego intencji, bo naprawdę to działa. To w jego
wnętrzu musi dokonać się zmiana.
Bardzo szlachetne z Twojej strony, że zwróciłaś wielu
osobom uwagę na jego sytuację.
Dziecka szczęście najważniejsze, ale nie możemy
zatracić siebie, a nadzieja umiera ostatnia...
Pozdrawiam.
nadzieja ładny wiersz
Dobry wiersz, z nadzieją łatwiej iść.
Trzeba wpisać >Unbreakable aby znaleźć jego wiersze
Ta nadzieja jeszcze się tli...ale człowiekowi czasem
już tak bardzo brakuje sił...
Dobra refleksja. Z pewnością nie pozostaje w
czytelniku obojętna.
Skłaniasz go do przemyśleń nad wartościami owego
życia.
Pozdrawiam.
Marek
Tym wierszem przywracasz Patrycjo nadzieję i wiarę w
człowieka. Pomaganie to nasz ludzki obowiązek.
pozdrawiam serdecznie :)
Unbreakable skasował swój profil na Beju, zanim
zdążyłem go poczytać.
Pięknie piszesz o nadziei. Bardzo szlachetnym jest, że
dedykujesz swój wiersz osobie znajdującej się w
psychicznym dołku. Skoro nie można rozsupłać
gordyjskiego węzła, to można (i trzeba) go przeciąć.
Ślę moc serdeczności Patrycjo. :)
Bywają takie trudne wybory
Pozdrawiam
czasem nadzieja jest jedyna linką której można się
przytrzymać podczas sztormów życia.
Emilii nie jest moją kochanką! To jest ktoś o wiele
ważniejszy! Cage dziękuję