Nadzieja
gdzieś
na bezdrożach snu
objawiła się
w całym swym splendorze
niczym antyczna bogini
pozbawiona ramion
mogących przygarnąć
wyjałowiona z łez
którymi użyźniała moją duszę
pokalana
matka i kochanka
od dnia moich narodzin
walcząca z życiem
na śmierć
autor
dark apostle
Dodano: 2019-09-23 16:32:08
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Nadzieja jest jak matka.
Nadzieja jest nam potrzebna jak powietrze. Pozdrawiam.
Ewentualnie, nie człowiek ma się ku niej zwracać.
nietuzinkowo o nadziei.
"Nadzieja wyryta słowami jest pusta. Nadzieja wykuta
czynami jest pełna," - Hunter.
Pozdrawiam Dark.