NADZIEJA
Nadziejo, otwórz mi drzwi,
może ostatni już raz.
Po prostu pomóż mi.
Zapomnę to co było,
zapomnę co to Miłość.
Nie powiem skąd przyszłaś,
nie powiem co zrobiłaś.
Podświadomie wyczułaś,
a może to złudne wyobrażenie.
Każdy ma chwilę nostalgii,
potem pewniejsza się staje.
Chciałabym zasnąć,
głupotą własną się nie trudzić.
Nie chcę być już kochana.
Pragnę pozostać sama.
O Nadziejo moja miła,
co żeś uczyniła.
Czy będziesz moim słońcem ?
Czy będziesz moim natchnieniem ?
Czy może znowu utrapieniem.
Dlaczego tak jest w świecie,tak dziwnie się układa, że ktoś za kimś tęskni choć może nie wypada.
Komentarze (1)
o nadziejo moja czemu za mna kroczysz