Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z nadzieją do końca

"Zdanie rzucone z rzeczowym spokojem,
w trafionej duszy wybuchło jak granat,
to wyrok, chociaż śmierci się nie boję,
jednak mnie złamał."

Te słowa w murach Gliwickiej Kliniki,
rzekł mi przyjaciel w okrutnej chorobie,
mnie przed oczami tańczyły ogniki,
głos utknął w sobie.

Bezsilny człowiek kiedy strach się budzi,
próżno się mierzyć z siłami natury,
a heroiczną walkę zwykłych ludzi,
znają te mury.

Warto jest jednak, gdy wiatr w oczy wieje,
w mozolnym trudzie kroczyć w stronę słońca
i w beznadziei, poprosić nadzieję,
zostań do końca.

autor

karat

Dodano: 2012-12-04 06:21:17
Ten wiersz przeczytano 1575 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Lubię strofy safickie. Te tutaj są bardzo dobre.
Ostani przecinek zastąpiłbym jednak myślnikiem lub
wielokropkiem aby uwypuklić przesłanie. Pozdrawiam

waffelka waffelka

Przejmujący wiersz... życiowy temat, ciekawie
napisany... Nadzieję trzeba mieć zawsze!

Jeżyk Jeżyk

Jeśli wiersz odzwierciadla zdrowotne problemy, to
przykro. Życzę Ci abyś pokonał to co złe i nadal
cieszył się kochanym zdrówkiem. Pozdrawiam serdecznie

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Ważne by do końca mieć nadzieję.
Pozdrawiam:)

Czatinka Czatinka

Nie będzie łatwo ale jest nadzieja i walkę wygrasz.

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Smutny, ale z nadzieją,pozytywne myślenie to 50%
sukcesu. Serdecznie pozdrawiam

suzzi suzzi

gdy przyjdzie nam sie zmagać z chorobą wszystko inne
przestaje być ważne

Sotek Sotek

Ona zawsze zostaje z nami do końca. A najgorsze jest w
tym wszystkim to, że przeważnie na niej się kończy.
Pozdrawiam:)

karmarg karmarg

warto było przeczytać ten bardzo dramatyczny wiersz
ale pełen nadziei .
pozdrawiam serdecznie:-)

uważny czytelnik uważny czytelnik



Popłakałem się jak bóbr nad Twoim wierszem Autorze i
aż omdlałem na skutek zaburzonej równowagi płynów w
organiźmie. Po ocuceniu postanowiłem się powiesić i
chyba wytrwam w tym - z nadzieją do końca. Buziaczki!
:)*



kasztanowiec kasztanowiec

Strofa soficka podkresla jeszcze dramatyzm ...robi
wrazenie i robi sie cos w duszy cytajac ten piekny i
madry wiersz

krzemanka krzemanka

Bolesne wspomnienie, zawarte w pięknym wierszu. Miłego
dnia.

DoroteK DoroteK

bardzo smutno, ale jak zawsze pięknie i mądrze

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »