nadzieja moim życiem
Obiecałam...dotrzymuje słowa...
Wciąż kocham Cię choć poszedłeś inna
drogą
Każdy dzień jak horror
Tyle razy myślałam by zacząć na nowo
Gwiazdy gasną
Fotografie w głowie zasną
Bo to co miało sens odeszło razem z Tobą
Nikt nie umiał tak jak Ty zawładnąć sercem
mym
Wypełnić pustkę szarych dni
To życie bez Ciebie mnie dusi
Śmiech i płacz radość złość
Ludzie patrzą na mnie błędnym wzrokiem
A ja wciąż idę
Kolejny rok tydzień
Kolejna noc i dzień
Ty zmieniłeś życia cel
Jak mam żyć
Twoje usta nadawały życiu smak
Przeznaczenie gdzieś każdy swoje ma
Pozwól mi dotknąć choć rąk
Złożę w nich prośbę by spotkał się wzrok
Posłuchaj serca w nim miłość się tli
Zaufaj sercu dla Ciebie chce bić
Wyproszę okrutną samotność za drzwi
Przytul jak nikt aż serca kiedyś przestaną
nam bić
"dlaczego widzisz wroga w mej osobie, ja nic Ci nie robie spokojnie idę sobie dalej(...)"
Komentarze (1)
Taka tęsknota, " aż serca przestaną nam bić"...pięknie
napisane.