Nadzieja i niewinność
Pod płotem leży niewinność
czasem ktoś niechlujnie
skazi ją tupotem stóp.
Na płocie leży niewinność
tylko wiatr zalotnie chucha
jej do ucha, popycha jak dziecko.
Na oknie leży niewinność
przez szkło podziwiana, przez
tych jej niewiernych.
Pod oknem leży niewinność
tak biała i czysta, że zapadnie
w pamięć. W pamięć zapadnie
dopóki nie przyjdzie nadzieja…
Komentarze (5)
tu się trochę lepiej poznaliście ;)
ciekawie poprowadzony wiersz. Pozdrawiam
Nadzieją jest miłość do czystości duszy i serca to
wartość dopóki tego nie ma niewinność jest nie
zauważana i niszczona Wiersz dobry Na tak!
czy tylko dlatego jest niewinna bo niema nadzieji -
smutne raczej -pozdrawiam
Ciekawy wiersz, +