Z nadzieją, że wróci wiosna
Data: 13.03.2009r.
Już wczoraj zaczął sypać śnieg,
to białe niby nic...
Mówiłam, przejdzie!
Może nie...
Z dobrą myślą szłam po ulicy.
Lecz dzisiaj rano wstaję,
rozespane oczy przecieram...
W nagłą histerię popadam.
W jednej chwili staję się blada.
Znów biało, znów sypie śnieg...
Czy da się coś jeszcze odwrócić?
Lecz ja dalej nadzieję mam,
że ten znikomy ślad wiosny powróci...
autor
Poecia
Dodano: 2009-03-13 18:19:56
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Powróci na pewno i będzie ciepło. powodzenia
W marcu jak w garncu , a potem jeszcze kwiecień
plecień ... i już wiosna. Uspokoiłam Cię? Pozdrawiam.