Nadzieje
Nadzieje to ptaki
Odlatują i przylatują
Każda w swoim czasie
I w swoje miejsce
Nie znajdziesz ich
Tam, gdzie szukasz
To one znajdą Ciebie
Kiedy je znajdzie czas
Nadzieje to wiatry
Lecące w swoje strony
Mieszające się wzajemnie
Nie widząc niczego poza sobą
Nie dogonisz ich
Jeśli nie uwierzysz
Że naprawdę istnieją
I są na wyciągnięcie ręki
Nadzieje to powietrze
Nie widzisz ich
Ale nie musisz szukać
One po prostu są
Nie widzisz ich
Otaczają Cię i dotykają
Korzystasz z nich
Nie wiedząc o tym
Nadzieje żyją
Poczuj bicie ich serc
Dotyk ich skrzydeł
I dźwięk melodii
I zapamiętaj to
Bo jak je znowu przywołasz
Przylecą do Ciebie
Wraz z nowym dniem
Komentarze (2)
Nie rozumiem, jak wiersz może być za długi. To tak,
jakby za długie były twoje odczucia, twoje wspomnienia
i twoje myśli.
Wiersz jest piękny, magiczny. Żałuję, że nie mogę dać
więcej punktów.
dobra teoria, niebanalne przemyślenia, ale wiersz za
długi, za bardzo zawiły i przez to nieprzekonujący;
skracaj się, pozdrawiam:)