Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nagość i pustka

nie wyrośliśmy jak
na dłoni kaktus

wydały nas pola
z których skowronki
się podrywają

nadzy bez obaw
z twarzami jutra
że dobre
skoczyliśmy w przepaść
gdzie ogień ogrzewał powietrze
gdzie wodogrzmoty huczały

nie baliśmy się
nie wstydzili płonącej chwili
poruszania drgawek spęcznień


do nas należał czas


pierzchł jak spłoszony owad
raz po raz odradzał się lęk
przed rozszczepieniem oczu
przed odczytaniem prawdy o sobie

głód ognia
o nim (nie) zapomnieliśmy











autor

szatynka_01

Dodano: 2020-07-02 18:32:38
Ten wiersz przeczytano 953 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

anna anna

nietuzinkowo o miłości.

szatynka_01 szatynka_01

Dzięki sisi.
Dzięki Sławku. A chleb kojarzy mi się z nożem :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Ludzie nadzy kojarzą się z ludźmi bezbronnymi,
obdartymi z wszelkich mechanizmów obronnych.
Ciekawy wiersz. :)
Pozdrawiam.

sisy89 sisy89

Piękny wiersz, pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »