Naiwna
Znów dobijam się do zamkniętych drzwi,
Naiwna ja.
Niepogodzona z tym, że ludzie zatracili
wartości.
Pukam już cichutko, lecz nadal.
Niereformowalna ja, znów podejmuje
rękawicę,
bo może, bo jednak.
Walczę.
Za głupia na ten świat, jakże zamknięty.
Walę głową w mur,
boli,
nie pierwszy raz.
Nie potrafię się poddać,
bo jeszcze tli się we mnie nadzieja,
że człowiek zauważy obok siebie
człowieka.
Naiwna ja...
autor
zapalka
Dodano: 2016-11-19 23:09:22
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
ale sa jescz etakie oosby wierz mi przepiekny wiersz
na szczęście takich ja Ty jest więcej!
ludzie zatracili wartości już dawno , trzeba mieć
kręgosłup i nie dać się zeszmacić
Nie Jesteś jedyna
Nie poddawaj się
Miłego dnia
Naiwność przedziera się do codziennego życia.
Myślę, że nie Ty pierwsza ani ostatnia tak myślisz?
Taka naiwność świadczy dobrze o człowieku, aby nas
więcej w tej materii, bardzo dobry wiersz:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Zdarza się
Pozdrawiam
Nadzieję trzeba mieć, bo ona umiera ostatnia ;)
Pozdrawiam i daję plusik :)