Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Naiwna...oszukana...nigdy nie...

Z DEDYKACJĄ DLA ***J.K***

Dlaczego tak badzo mnie zraniłeś?
czym ja zawiniłam?
Najpier obiecywałeś szalałeś i cos we mnie widziałeś...
potem nagle wszystko odkręcałeś jak by nigdy nic poprostu nie ma już mnie zostałam skreślona z listy twej...
którą z kolei tak bezczelnie skrzywdziłeś ,olałeś a potem tak wałszywie się uśmiechałeś!!!!!
Nie jesteś wart żadnej ani mnie ani żądnej innej...
Tak bardzo chciałam być twoja wieżyłma że będę twoją laleczką twoim serduszkiem lecz myliłam się....
TY poprostu zemnie szydziłeś a JA głupia byłam i w twe puste bez drogi słowa wieżyłam!!!!
Więcej nie zaufam TOBIE!!!
Naiwność ma zakonczyła się na tym etapie!!!!

TO BOLI...naprawde boli :(

autor

gonia***

Dodano: 2005-10-13 17:32:29
Ten wiersz przeczytano 268 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »