Naiwna...oszukana...nigdy nie...
Z DEDYKACJĄ DLA ***J.K***
Dlaczego tak badzo mnie zraniłeś?
czym ja zawiniłam?
Najpier obiecywałeś szalałeś i cos we mnie
widziałeś...
potem nagle wszystko odkręcałeś jak by
nigdy nic poprostu nie ma już mnie zostałam
skreślona z listy twej...
którą z kolei tak bezczelnie skrzywdziłeś
,olałeś a potem tak wałszywie się
uśmiechałeś!!!!!
Nie jesteś wart żadnej ani mnie ani żądnej
innej...
Tak bardzo chciałam być twoja wieżyłma że
będę twoją laleczką twoim serduszkiem lecz
myliłam się....
TY poprostu zemnie szydziłeś a JA głupia
byłam i w twe puste bez drogi słowa
wieżyłam!!!!
Więcej nie zaufam TOBIE!!!
Naiwność ma zakonczyła się na tym
etapie!!!!
TO BOLI...naprawde boli :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.