Naiwność...

Wiersz wrazliwy.Swiat jeszcze nie wszystkich zdazyl
znieczulic.Miloscjest naiwna,bo prawdziwa.Podoba mi
sie.

Naiwnosc chlopca hmmm... ale ilez w niej uroku ...
wiersz jak najbardziej na tak w swej prostocie ...Za
twoja wrazliwosc , za Twoj sens slowa....

Z naiwnością chłopca wciąż patrzę na ten świat
Popełniam swe błędy i dalej wędruję..." poprzez błędy
sie uczymy, nie ma doskonałego człowieka, a ta
naiwność ma swój urok, chociaż nieraz zaboli....

Zło złem odpłaci? Czy ja wiem... a dobro też?

"Bo zło złem odpłaci, zburzy inne sprawy... " - czyli
to nie jest naiwność a najprawdziwsza wartość którą
trzeba przestrzegać - a warto jeśli się ma sumienie...

dziecięca naiwność jest czysta, a Twój wiersz
potwierdza to dojrzałością.

nie wiem czy wiara w ludzi jest
natwnością...może...ale wiersz jest bardzo mądry, ma w
sobie jakąś głębię...zgadzam się z opinią otuchy...

Wiesz myślę że nie powinieneś tracic tej swojej
naiwności, ona pozwala Ci marzyć i pisac takie wiersze
jak ten.

"Z naiwnością czekam na ludzi poprawę" wiesz, a mi się
podoba ta twoja "naiwność" lepiej byc naiwnym niż
obłudnym. A ludzie poprawią się , może nie wszyscy
ale... jęśli choć jedna to twoja naiwność ma sens.
Acha ...jeszcze coś...twój wiersz jak zawsze Twój ,
jest orginalny, i dlatego nie można ci " ukraść myśli
" ....:)

Jak tak z naiwnością chłopca to całkiem mądre
spojrzenie na świat, a krztynka naiwności dodaje Ci
pikanteri. Więc kochaj bo świat zaczyna się od nas
samych. Wiersz doskonały.

hmmm...czytam i czytam i ciągle nie mogę doszukać się
sensu w trzeciej zwrotce...może mam dzisiaj zły
dzień...ale przypisko-dopiski bardzo mi się podobają:)

"Z naiwnością wierzę, że poetą bywam,o miłości piszę,
o tym, że szczęśliwa",cyt.aut.Wiera góry przenosi,a
ludzie,cóż są jacy są,ale często dobrzy.Wiersz
optymistyczny,napisany z głębi serca.

Dobry wiersz...a w dzisiejszym świecie trzeba nam być
naiwnymi....bo tak napradę to nie naiwnośc tylko wiara
w to że życie może byc czymś wiecej niż beznamiętną
bieganiną za pieniędzmi,karierą i
zaszczytami...."naiwni" potrafią być szczęśliwsi
posiadając o wiele mniej niż "władcy "tego świata:)

To wcale nie naiwność Twój. Jeżeli chcesz coś
wielkiego od życia to najpierw trzeba dać jeszcze
więcej... takie ryzyko zawodowe... ale jak trafisz...
wtedy jest dopiero odjazd. To wcale nie naiwność - to
bardzo mądre. :)

Wiersz pełen głębi, która uszczęśliwia duszę zbyt
niedzisiejszą, zbyt romantyczna, zbyt niemodną...jak
moja...Wspaniały!!!!