naj
ujęta w dłoniach mych najczulsza ze
wszystkich
niewypowiedzianych ukrytych myśli i
marzeń
otulona liściem nieczesanej roztargnionej
wiary
przybyłej nie wiadomo kiedy i skąd ale
jednak
zawsze i mocno lecz ponad wszytko inne
wiem
czasem może się wydawać lecz nikt nie jest
w stanie
zmienić faktów dnia i nocy ani nawet
jutra
jest bowiem zawsze ponad wszystkim z
pośród
najcudowniejszą a kiedy to wówczas
upuszczam z dłoni cały świat
nadzieja ma
autor
Emilia Szumiło
Dodano: 2007-04-15 11:38:20
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.