Najeżona
Latami wbijane kolce
bezwzględnie
każdego dnia
boleśnie wyciskały
krew łzy i strach
Z zastygłej masy
niezliczonych cierpień
powstała skorupa
ciężka zbroja
twarda ostra i najeżona
Kiedyś byłam jedwabna
Ostatni wbity
będzie gwoździem
końcem i początkiem
wyzwoleniem
pożegnam grawitację
jedwabiście
──▒▒▒▒▒▒▒▒───▒▒▒▒▒▒▒▒
─▒▐▒▐▒▒▒▒▌▒─▒▒▌▒▒▐▒▒▌▒
──▒▀▄█▒▄▀▒───▒▀▄▒▌▄▀▒
─────██─────────██
░░░▄▄██▄░░░░░░░▄██▄░░░
autor
JoViSkA
Dodano: 2021-03-13 12:14:21
Ten wiersz przeczytano 5857 razy
Oddanych głosów: 141
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (114)
Prześliczny wiersz z milutka puentą. Pozdrawiam.
Oleńko:) Wandziu :) dziękuję dziewczyny za wizytę :)
Pozdrawiam cieplutko...Uściski :)
Świetny wiersz! Pointa mnie oczarowała. Pozdrawiam :)
Nikt nam nie powiedział, że życie będzie piękne?
Ula, w życiu bywa różnie są wzloty jak i upadki...
Czasami nie raz spadniemy na kolana, aby z
zaciśniętymi zębami wstać, otrzepać się i dalej przez
życie iść...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Niech przyjemność będzie po obu stronach ;)
Arturro :)) dziękuję za zajrzenie :) ślę serdeczności
:)
Jesteśmy za delikatni na życie zbyt często .
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie nowym gościom za odwiedziny i
pochylenie się nad refleksją w wierszu :) Pozdrawiam
bardzo serdecznie i przesyłam cieplutkie uśmiechy :)
M.N. :) Wals2 :) Tessa50 :)
Tak wiele bólu i cierpienia przewija się w Twoim
wierszu, że aż żal, ale życie każdego człowieka jest
najeżone czy to małymi czy to wielkimi igłami. "Za
dużo łez na tym świecie jest " - cytuję Laskowskiego.
Serdeczności wiosenne dla Ciebie :)
Witaj, życie bez cierpień jest mało warte, jak
przyjemność i przykrość,
kto nie doznał przykrości temu trudno docenić
przyjemności. Jestem małolatem, przeżyłem 95 lat w tym
piekło w czasie okupacji hitlerowskiej w walce o
wyzwolenie narodowe 1943 i 44, jako niepełnoletni i
kolejne lata w biedzie i nędzy, droga życiowa kręta
pod górę i ciernista, dziś 95 lat
i 96 wiosnę oczekuję w pełni szczęści i radości pod
opieką Caritasu i do usług 2 godziny pielęgniarki
domowej
też z Caritasu. Zapraszam na mój wiersz pt. Zima 2021
Pozdrawiam
Zadawane rany zbliźniają się i z czasem stanowią
obronne łuski w pancerzu chroniącym wrażliwe
wnetrze... Pozdrawiam Cię serdecznie JoVISKO:)
Cieszę się Maćku, że Cie zaciekawił wiersz :)
pozdrawiam
ciekawy biały wiersz Urszulko
brzoskwinko :) Waldi :)) dziękuję ślicznie za wizytę i
przesyłam pozdrowionka :)
że będzie za ? i gwoździem do trumny ...pozdrawiam
serdecznie ...