A najgorsze jest to, że nie...
moje życie bardzo się zmieniło, ale... wciąż nie wiem...
A najgorsze jest to, że nie
krzyczałeś...
Nie mówiłeś o mnie źle...
Nic nie wyjaśniałeś...
Powiedziałeś, że kochasz,
Ale nie tak jakbym chciała
I nagle postać Twa tak obca mi się
stała...
Powiedziałeś, że chcesz abym przy Tobie
była,
Lecz nie po to bym już zawsze swe życie z
Tobą dzieliła
Powiedziałeś, że pomożesz gdy będę tego
chciała,
Lecz żebym Cię już nigdy nie pocałowała,
Powiedziałeś: „nie zapomnę o Tobie do
końca swych dni”
Lecz będziemy osobno, nie będzie już słowa
„my”
I w tej sekundzie wszystko się skończyło
- umarła miłość,
a wraz z jej śmiercią całe me życie się
zmieniło...
czy to była dobra czy zła zmiana :/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.