Najlepiej się płacze pod prysznicem

Nie ty pierwsza i nie ostatnia.

Jak Ci powiedziałem jestem pod wrażeniem - bardzo mi
sie podoba :)

Po poprawkach wyszedł naprawdę fajny wiersz.
Pozdrawiam.

To prawda, woda zmywa i ukrywa.Pozdrawiam

Nie wiem jak wyglądał wiersz w "dziewiczej" wersji,
ale dla mnie jest git:)
pozdrawiam!

Sprytnie ukryta lza...pozdrawiam:)

Witaj, miły wiersz i dobrze opracowany, pod prysznicem
można wiele rzeczy robić nie tylko płakać,pozdrawiam .

A najweselej w prosektorium jest nad ranem.

Zaciekawił mnie tytuł wiersza - zaczyna się świetnie,
ale już w czwartym wersie to "żeśmy" brzmi według mnie
zbyt archaicznie w stosunku do całości.Oprócz tego to
"miast" już w ogóle odpada, zresztą cały wers jest
nieczytelny jak dla mnie (patrz też wypowiedź beti100)
- tzw. przerost formy nad treścią. Małe poprawki i
będzie ok:) Pozdrawiam

No właśnie: kiedyś trzeba wyjść spod tego prysznica i
przestać płakać. Przesyłam uśmiechy :)

odpozdrawiam ;-) to dobrze, że piszesz, krytyka nie
była złośliwa, nie o to chodzi by komuś dokopać, tylko
wskazać mankamenty do poprawienia, których sami często
nie widzimy. Ja tak mam i za wskazówki wdzięczna
jestem , choć nie zawsze korzystam ;-)

proste: czerwone oczy można usprawiedliwić prysznicem,
niż mówić, że to od płaczu, czy niewyspania. Mega
zaawansowaną w pisaniu nie jestem i stąd takie
niezrozumiałe figury. Mimo wszystko piszę, bo dla
siebie i przyjaciół, a nie na ocenę. Pozdrawiam Cię
serdecznie

wiem co to czerwone oczy, ale co to znaczy " miast
przekrwień on szarych, bezsennych nocy" ? całkiem
niedorzeczna ta figura stylistyczna. Wytłumacz proszę
jeśli możesz

Sprytnie ukryta łza..
I ten ręcznik ciepły powiernik..
Pozdrawiam.:)

Podwójnie mokro!
Oczyszcza łza i czysta woda:)))
Dobrej nocy!