NAJLEPSZE ŚWIĘTA
Wierzę w to mocno, droga mamo,
najlepsze będą nasze święta.
Tak pięknie wkoło wystrojone
toną ulice w świecidełkach.
Jestem już bardzo dużym chłopcem,
prawie lat osiem sobie liczę.
Potrafię zająć się rodzeństwem,
maluchom każę przestać krzyczeć.
Mam też życzenia, te najszczersze.
Życzę byś była mamo zdrowa,
a wszystkim dużo chleba z masłem.
Niech cie już nigdy nie boli głowa.
Po co prezenty pod choinką?
Wystarczy, że będziemy razem,
że zechcesz z nami siedzieć mamo
i może spojrzysz na mnie czasem.
Dzieciątko już się narodziło,
to już dziewiąte w tej rodzinie,
jest takie śliczne jak co roku.
Świąteczny czas niech miło płynie.
Kiedy mnie wujek słusznie zbije,
nie będę ryczał, ani szlochał.
Gdy znajdziesz mamo trochę czasu,
to powiem jak cie bardzo kocham.
Komentarze (10)
a może dziewiąte dzieciątko to jak dziewiąte święta,
czy jak dziewiąty roczek roczek, czy wiosenka ....?
pozdrawiam
No cóż , widać i słychać że wiersz pisany tęskną
duszą.Takie właśnie tęsknoty przychodzą w świąteczny
czas.
czytałam wiersz z takim zaciekawieniem.... i ze
wzruszenie,.... bardzo ciepło i pięknie wyrażone
myśli.... pozdrawiam...
No wlasnie, sa i takie rodziny dzisiaj. Wzruszajacy
wiersz.
Są i takie rodziny i takie święta.Trudny problem bez
patosu opisany.
Witam. Treść wiersza bardzo poruszająca, pozdrawiam.
Wzruszył mnie Twój wiersz.Jest szczery i z serca
pisany!;)
jasne, że będą to święta najpiękniejsze. taki wiersz
zaprasza. pozdrawiam.
Gorzko u Ciebie jak u Konopnickiej, chociaż czasy niby
inne.
Ładny wiersz, ale bardzo smutny. Zatrzymalam się na
dłuższą chwilę, żeby pomysleć Ja też za bardzo czasu
nie miałam choć tylko czworo dzieci chowałam, a tu
dziewięcioro podziwiam bo to sporo:))