Najpiękniejsza jesteś
Najpiękniejsza jesteś...
Depresjo- dziewczyno z mojego snu.
Ja Twój przyjaciel
Biegnę w stronę Twą
I co...- oto nie udany skok
Przez Twój płot.
Teraz Twoja rozmowa z lekarzem
I pewien szok,
Bo potłuczony mam krok!!!
Lekarz mówi poważnie?
No to jednak
Nie tym razem
Moja droga...
Nie nalegaj,
Bo nie dam rady,
Chyba, że gwałt!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.