Najpotrzebniejszy
jesteś najpotrzebniejszy
jak rosa budząca poranek ze snu
i jak gwiazda wśród nocy
co jest drogowskazem dla moich stóp…
bez Ciebie nie umiem istnieć
w skrytości serca
usycham z tęsknoty
gasnę jak płomień co wygasnąć nie chce
każdego dnia na nowo
pieścisz moje zmysły
otulasz dotykiem ciszy
ożywiasz to co jeszcze uśpione
dajesz mi siebie bez reszty
a ja ciesząc się
całą sobą
chłonę każdy Twój milimetr
przyjmujesz mnie w swoje ramiona
towarzyszysz gdy noc otwiera kolejny
dzień
rozjaśniasz smutek samotności
jesteś najpotrzebniejszy ze wszystkich….
tlenie
Komentarze (5)
Ciekawie.Pozdrawiam
+)
pozdrawiam
+(:-)}
Pozdrawiam
W sumie to prawda :)
Toż to efekcjato! I pełne zaskoczenie:))
Pozdrawiam! Dotleniony:)