Najsłodsza drobinka
Kto rozlewał wczoraj zupę
i ziemniaki w garnku upiekł?
Kto na lewą stronę sweter
włożył, nocą o skarpetę
kłócił...ze stołową nogą,
nad talerzem kręcił głową,
jeść obiadu nie chciał wcale
i zasłaniał usta szalem?
...kwaśne jabłka chciał posolić,
porwał zdjęcia ciotki Poli.
Kto uśmiechnął się dziś z rana?
Moja mała-wielka mama.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2013-05-26 09:14:57
Ten wiersz przeczytano 6661 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (141)
:)))
Częśććć!!!!!! Ztęskniłem się za wami:) W drugiej
zwrotce zgubiłaś rytm (piszę tak tylko, żeby nie
mówili że emcio tylko kumka:)
Przecież w ośmiozgłoskowcu średniówka nie jest
obowiązkowa, więc o co Ci chodzi emcio??? hihihiihi..
Podoba się!
pozdrawiam!!
Zosiak
No dobrze, jesteś poetką.
łapiesz za słówka.
:)))))
Art, ja nie jestem poetką :))
Zosiak
Dziękuję za wyjaśnienie. O to chodzi, wyjaśnia mi
poetka, co miała na myśli.Po prostu rozmawiajmy o
poezji.
Pozdrawiam.
Piękne, Zosiak...!
No co tu dodać jeszcze?
Art123, wiesz, co to są przerzutnie?
Kto na lewą stronę sweter włoży,
nocą o skarpetę kłócił...
ze stołową nogą,
Pozdrawiam :)
"włożył, nocą o skarpetę "-nie logicznie to brzmi.
Poza tym nie mam uwag co do wiersza.
:))
I ślicznie. Dla mamy każde ciepłe słowo jest skarbem.
Dzięki...
:)
Pozdrawiam:)
Kochajmy nasze Mamy nie tylko od święta! Wiersz
wzrusza :))
Możesz, Zorko...chlip, chlip...
Czy ja mogę sobie pochlipać w Waszym towarzystwie?
:) Och, Ewuniu...