Najśmielej
Wytłuściły się czereśnie
na tle liści.
Mogłam spotkać ciebie wcześniej
(choćby wyśnić).
O miesiące, zimy, wiosny,
zanim gniazdo
w innym sadzie przyszło mościć,
nim dzień zasnął.
O pół wieku, dwie obrączki
bladozłote
(nieznoszone). Nim wiatr zdążył
przed odlotem
zdmuchnąć światło i poróżnić
nasze nieba.
Widzisz, nie ma. Już za późno.
Mogłeś zerwać.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-06-26 08:38:00
Ten wiersz przeczytano 3496 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (98)
Pięknie! Czasem jest na wszystko za późno. Pozdrawiam
Zosiu: )
Cudny!
Piękny wiersz!
Pozdrawiam!
Piękne strofy Zosiu :)
Super wiersz.
o niespełnionej
Tak, tak, przegapisz moment i po okazji... Pozdrawiam
Piękny, tak jak pisze magda - Zosiakowy... Miłego
dnia:)
Świetny Zosiakowy, dzisiaj smutny oniespelnionej
miłości.Pozdrawiam Zosiu.
Zachwycilas , bardzo piekne, przeczytal agarom z
przyjemnoscia;)
Pozdrawiam
Pięknie."Ustom ich jeno te czereśnie..." Pozdrawiam
Ładnie płynie ten żal, gdzieś do peela - w siną dal.
Miłego dnia:)
przepiękny ...płynie z melancholią - można było....
pozdrawiam:-)
Kontrakt na miłość, byłeś, mogłeś,
a to życie jakby z cicha już zamokłe.
świetny wiersz.