Najśmielej
Wytłuściły się czereśnie
na tle liści.
Mogłam spotkać ciebie wcześniej
(choćby wyśnić).
O miesiące, zimy, wiosny,
zanim gniazdo
w innym sadzie przyszło mościć,
nim dzień zasnął.
O pół wieku, dwie obrączki
bladozłote
(nieznoszone). Nim wiatr zdążył
przed odlotem
zdmuchnąć światło i poróżnić
nasze nieba.
Widzisz, nie ma. Już za późno.
Mogłeś zerwać.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-06-26 08:38:00
Ten wiersz przeczytano 3499 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (98)
Wiersz.
Płynność, melodia, metafory, treść, przesłanie - to
jest wiersz jak trza!
:-)
Mądry facet to ten który spośród wielu możliwości
wyboru wybierze tą jedną jedyną... a jeśli nazwie to
jeszcze swoim szczęściem to geniusz, jeśli zdąży
nazrywać czereśnie dla wybranki przed upływem sezonu
ma refleks szachisty:) Najmądrzejszy potrzebuje nieraz
podpowiedzi:)
Romantyczny, śliczny wiersz.
Pozdrawiam Zosiak:)
W Twoim wierszu można się zakochać.
Ciekawie napisany w formie i treść przyciąga.
prześliczny wiersz serdeczności
Zachwyciłaś mnie lekkoscią wiersza on płynie ...
Bywa i tak w zyciu a potem boli i to bardzo
Pozdrawiam serdecznie :)
uwielbiam Twoje wiersze Zosiu:)