Najtrudniej,GdySięChceWyspowiada...
"Najtrudniej, gdy się chce wyspowiadać, a
nie ma komu".
26.03.2020R. czwartek 10:54:00
Najtrudniej, gdy się chce wyspowiadać, a
nie ma komu.
Nie mieszkam na odludziu,
Ale kościół zamknięty.
To koronawirus wszystko paraliżuje.
Na spotkanie z kierownikiem duchowym
Trzeba będzie chyba poczekać.
Swą chorą, ułomną duszę
W modlitwie dobremu Bogu powierzam.
Jestem odpowiedzialnym człowiekiem
I dbam w miarę możliwości
O swoją duszę, o swe serce,
A także o tak wiele innych spraw
Na tym i na innym świecie,
Które dotyczą mnie i nie tylko mnie.
Nie umiem teraz normalnie pracować,
Czasy takie masakryczne nastały.
Miliony rozwiązań,
Większość storpedowana
Tak wiele instrukcji,
Nakazów i monitorów,
A rozwiązań nie wiele,
Ledwo jedno, albo i dwa.
Ja myślą, codzienną myślą
Powracam do poezji,
Do niej,
Bo ona jest mi poezją,
A zarazem prozą
I to największych lotów.
Nie chcę czuć otaczających mnie
ograniczeń,
Ja wierzę, że uda się,
Bo gdy jest wielka igła
To i ucho igielne jest odpowiednio duże.
Może ktoś nie wie,
Co teraz w tych czasach ma czynić,
To jest chyba jedna rada.
A mianowicie stańmy się dziećmi
I zaufajmy w modlitwie.
Ja wybieram radość,
A także bezbronność,
A ponadto
Całkiem spoko ciekawość świata.
Może czasem mamy pozornie
Zbyt ciężki krzyż,
Ale Dobry Bóg
Nie dałby nam nic poza nasze siły.
To wszystko jest,
Było i będzie też.
Najtrudniej, gdy się chce wyspowiadać,
A nie ma komu.
Jednak minimalizując grzeszne życie,
Żałując i modląc się
Można dotrwać do okresu około świąt.
Panie Boże Tobie
Każdego dnia oddaję się w opiekę
A mój krzyż wrósł mi w kręgosłup,
Oby kręgosłup zdrowej moralności.
Mój krzyż, moje bóle,
Moje stresy i lęki,
Ale też i masaż,
Którego mam nadzieję,
Że znów doznam,
Także z jej dłoni.
Na chwilę obecną nic nie boli.
Jestem na pewnym pustkowiu,
Wielu z was zapewne też,
Ale na spokojnie nie lękajmy się,
Ja w tych momentach uciekam się do
Ufnej Modlitwy.
Krzyż to winda do Nieba,
To poręcz, a na Śląsku gelender*
Wy dobrze wiecie w jakim kierunku.
*Autor użył słowo z gwary śląskiej, które
oznacza poręcz.
Jak miło, że jesteście, zapraszam ponownie :)
Komentarze (10)
::::))))
No cóż, w taki czy inny sposób musimy to jakoś
przetrwać.
Pozdrawiam.
Marek
Ego te absolvo in nomine Patris, et Filii, et Spiritus
Sancti. Amen.
Dokładnie tak - krzyż jest windą do nieba :) i naszą
mocą
Pozdrawiam serdecznie Amorku :)
"Krzyż to winda do Nieba" - i tak trzymaj, zwłaszcza w
czasie Wielkiego Postu, gdy nastała zaraza.
Pozdrawiam.
Spokojności na duszy Amorku :):)
Bardzo ładnie z wiarą, której teraz nam potrzeba
najbardziej. Pozdrawiam:)
Wystarczy podnieść głowę i można wyspowiadać się temu
co na górze...jak mówimy w kościele"spowiadam się Panu
Bogu..."z wielką wiarą napisany wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.
Myśli z wiarą napisane, musimy nauczyć się radzić w
nowej, trudnej sytuacji, pozdrawiam serdecznie.
Wszystko trzeba czynić, by nadziei nie stracić i
pogody ducha zachować.Pozdrawiam cieplutko:)