Najwierniejsi Przyjaciele....
Probuje zasnac, przykryty zwatpieniem,
Wtulony w przescieradlo nadzieji
usnutej,
Walczac kolejno z tych chwil
wspomnieniem,
Myslami kroczac wsrod puszczy otrutej...
Wrazliwosc umyslu i duszy przejrzystosc,
Spojrzenie sercem, gdyz inaczej nie
moge,
Sprawiaja, ze kartki niezbednej
czystosc,
Polaczona z olowkiem tworzy wspolna
droge...
Milosc, ktorej konca nigdy nie bedzie,
Ktora wieczna na swiecie jest i jedyna,
Olowek i kartka odnajda sie wszedzie,
A spotkanie ich bedzie szczerosci
przyczyna...
Nie moge uzywac polskich znakow poniewaz jestem za granica i nie posiadam klawiaturt z polskimi znakami.Pozdrawiam :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.