najwspanialszym najwierniejszym
współtowarzyszom https://www.youtube.com/watch?v=wscqu9mAW9c
Znalazłam kogoś jak lustro i lina
znalazłam kogoś jak książka i granica
znalazłam kogoś jak pustka i ciepły dom
znalazłam kogoś jak więzień i zmiana
znalazłam kogoś jak dążenie i zwątpienie
znalazłam kogoś jak sztandar i podróż
znalazłam wszystkich właściwych
mogę rozpocząć ostatnie poszukiwania
mogę zgłębiać zawalone jaskinie
i prastare świątynie
ubezpieczona wierzę
że nie zginę
nie jestem sama
w poszukiwaniu
talizmanu przywołania
jeśli nie zadziała
przejdę w zasłużony
spoczynek
mogąc przysiąc
sobie i innym
że zrobiłam wszystko
byś odnalazł siebie i mnie
Chwała moim współtowarzyszom
Za nami szmat drogi
Za daleko by wracać
Czas na ostatni etap
przepowiedni starej Pani matki
jak dotąd wszystko się wypełniło
gotowa nie sama rzucam
ostatnie losu wyzwanie
Już czas!
Bardzo boję się wystawiać ten wiersz ale serce mówi że trzeba nawet jeśli miałby zostać niezrozumiany lub źle pojęty
Komentarze (18)
Dziękuję pięknie za serdeczne komentarze.
Czekanie w oczekiwaniu rodzi napięcie, które często
przeszkadza otwartości na to, co dla nas najlepsze.
To dobrze, że pragniesz wyrazić wierszem swoje
odczucia i chociaż bardzo trudno je wyrazić w
poprawnej poetyckiej formie, bez odpowiedniego
poznania jej warsztatu, to nie należy bać się
publikacji, ale stopniowo poprawiać teksty swoich
wierszy, biorąc przykład z wielu dobrych bejowych
wierszy lirycznych.
Z dużą życzliwością czekam na Twój kolejny wiersz.
Powodzenia.
pożegnania, czasem są niezbędne, choć często bolesne
Jak dla mnie nie ma problemu. Zachowaj swoją
obrebność. Bo rozumiem że taki cel tego wpisu. Maria
mam mniej lat od Ciebie ale nie mierzymy się bardzo
Cię proszę. Na pewno każda z nas jest w czymś dalej od
drugiej. Pozdrawiam
Ach, moja droga - do Twojego sposobu myślenia nie
wtrącam się, bo i co to da? A trudno każde słowo
przetłumaczać, albo z niego się tłumaczyć.
Tak jasno choć dopiero teraz natarłaś widocznie swój
punkt widzenia w którym nareszcie mogę się z Tobą
zgodzić. Pozdrawiam.
Zalogowałam się na krótko (z braku czasu) by Ci
odpowiedzieć - absolutnie nie umniejszam młodym
ludziom i ich wypowiedziom, tylko przeważnie daje się
wyczuć po treści
wiek osoby, po jej rozumowaniu świata, po tematyce.
Nie zawsze trafne na 100%, ale często blisko tego. I z
kolei wyraziłaś się tak:
" Myślę że powinno się dopingowac ich próby w
tworzeniu niż gasic."
W moim pojęciu dopingowanie to mówienie prawdy w
grzeczny sposób, co wydaje mi się jest zawarte w moim
komentarzu, pochwała - owszem po części dopinguje do
dalszego pisania, ale nie zawsze do lepszego. Z kolei
pochwała niezbyt udanego wiersza, uważam osobiście, że
byłaby zakłamaniem i przyłączenie się do grona
ciumkających, a nie komentujących zgodnie z
regulaminem.
Sądzę, że wyjaśniłam swój punkt widzenia.
I jeszcze jedno czemu młodszych prawo do pisania
rozumowania próbujesz umniejszyc? Myślę że powinno się
dopingowac ich próby w tworzeniu niż gasic. Nikt nie
rodzi się mocarzem do tego trzeba praktyki poszerzania
horyzontów.
Co do mojego awatarka to nikt mi z wyglądu nie daje
tyle lat ile mam w rzeczywistości. Tak było od zawsze
kiedy miałam 14 lat dawali 24 a teraz na odwrót. Uroda
po babci nie czuje się winna ona mając 86 wygląda na
góra 56.
A czy ja na avatarku młoda? Haha Maria. Dokładnie tak
mi się zdaje jak i Tobie. Za dużo chciałam na raz.
Pracuję nad jego poprawką. Przejmuje mnie jego
długość. Filozoficzne jak to nazwałaś szykujemy się z
wszystkimi potrzebnymi do osiągnięcia celu ludźmi na
wielki skok w nieznane. W ostatni etap naszej wędrówki
za nim rozstaniemy się spokojnie do domów. Ale brawo
widać już mnie troszkę poznałaś bo klucz znalazłaś.
Filozoficzne.
filozoficzne rozważania młodej osoby,
czy tylko avatarek wprowadza w błąd?
Moim zdaniem - jak na wiersz, nie udźwignął tematu. Za
dużo na raz chciałaś załatwić.
Dziękuję bardzo wszystkim za pochylenie się i
komentarze
Bardzo wymowny wiersz :) Podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Podobno kto szuka, ten znajdzie. Ale to chyba nie
dotyczy tego jedynego. Pozdrawiam:)