Nakarm mnie uśmiechem
Zabieraj mnie na koniec świata
Zabieraj na spacer
Nad rzekę
Na łąkę
Na rower
Na ławkę
Zabieraj mnie bym mogła poczuć
Oddech spokojny
Uśmiech szczery
Wzrok delikatny
Dotyk czuły
W twoich oczach się przeglądam
Uśmiechem karmię
Wolnością oddycham
Chcę więcej…
autor
Qerisha
Dodano: 2014-05-11 13:09:09
Ten wiersz przeczytano 805 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
nie ma nic piękniejszego
od szczerego uśmiechu
z którym płynąć można
czytając moje słowa w:)
Prosty wymowny wiersz. W tych kilku słowach zawarłaś
pragnienia z pewnością drzemiące w niejednym z nas.
Pozdrawiam:)
Powiem szczerze... Nie lubię takich wierszy. Wydają
się być naciągane, przegadane, ot tak, żeby coś
napisać. Ale ten mnie ujął. Czytając Twój wiersz przed
oczami miałam kwitnące kwiaty wiosną, gdzieś obok - na
ławce, kwitła miłość :) zostawiam plusa i czekam na
następne tworki, tym razem w klimacie jesiennym.
To nasza wada... wciąż chcemy więcej i więcej....:)
ale miłości nigdy za wiele!
czytaj mnie...a będziesz nakarmiona
uśmiechem...będziesz syta!