Nakarmić zmysły...
z dedykacją dla Wszystkich KOBIET z okazji ich Święta...
Głód mi dokucza
moja kochana
ślinka mi leci
na twą urodę
oczy i usta
biust i kolana
także pośladki
i biodra krągłe.
Pragnę cię schrupać
słodziutka moja
wylizać słodycz
z kącików twych ust
potem się upić
miłością twoją
na koniec usnąć
wtulony w twój biust.
A gdy już tobą
nakarmię zmysły
i się nacieszę
twoim jestestwem
nie żal mi będzie
minut co prysły
bo będę kontent
że syty jestem.
o8.o3.2oo9
Komentarze (13)
I mój zmysł jest syty chociaż z wiersza nabyty
Bardzo sympatyczny wiersz, dzięki za dzień kobiet ;)
Mam nadzieję, że i jej zmysły zostały nakarmione? :)
Naszych mężczyzn zawsze wykarmimy, a Ty karmisz nas
tym ładnym wierszem, dziękuję! Pozdrawiam!
Jak każdy chłop miodu spragniony, wiecznie głodny i
nienasycony -:))))))))
he he he, rozbawiłeś mnie tym wierszem. dziękuję i
pozdrawiam ciepło.:):):) +
No tak, i babcie i dziadkowie dużo mogą.
Fajnie jesteś głodny...i niech zawsze taki głód Ci
towarzyszy...
I codziennie tak od rana - powtórzymy ma
kochana...złapałem te wersy co Tobie uciekły..nie
gniewaj się,ale Twój wiersz jest piękny,a chciałoby
się mieć taką kondycję..powodzenia
A gdzie ten romantyzm ;) pamiętaj że głód powróci;)))
Może i samolubne, ale pochlebne dla wybranki.
Usmiechnięty erotyk.
hahaha a ona co na to??? ładne , składne tylko takie
samolubne
nie samym chlebem człowiek żyje - a kobieta zawsze
nakarmi - zwłaszcza tych, których kocha :)