Namiętna miłość
Dla tych co utracili namietną miłość:(
Nie oszczędzaj mi anielskich płomieni.
Niech sie ona w diabła zmieni.
Rozpalaj mnie wzrokiem swym namietnym.
Pocałunkiem ponętnym.
Przed Twym życiadajnym płomieniem.
Odkrywam się pierwszym drżeniem.
Uchylam Ci kielich mej namiętności.
Byśmy zachowali się na zawsze w tej
nieśmiertelności.
Pieściłes mnie swych warg słodyczą.
Których nigdy nie przeliczą.
Lecz teraz już Ciebie nie ma.
Odeszłeś bez słowa.
autor
wiosna
Dodano: 2006-07-14 16:05:56
Ten wiersz przeczytano 1663 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.