...namiętność...
...pojawiłeś się w moim życiu by zasiać ziarnko niepewności... namiętności... szaleństwa...
przypadkowy dotyk....
rozpalił zapomnianą siłę rozkoszy
pocałunek...
wcale go nie chciałam!
pokazał drogę do zapomnianej doliny
namiętności...
i Twoje ręce...
chciałam jeszcze, tak by się
zapomnieć...
usta...
szukały drogi do moich piersi
... i ta rozkosz ciągle więcej i więcej
chwila...
w której zapomniałam, że obok jest jakiś
świat...
dziękuję...
...nigdy nie myślałam, że właśnie Ty rozpalisz tak bardzo... w jednej chwili wszystkie zmysły... chcę jeszcze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.