NAMIOT PODARTY
Ruciane - Nida wspomnienia sprzed lat
Kiedyś to jeszcze było Ruciane
Dzisiaj zza torów Nida dodana
Lecz mało ważne, że połączone
Tu poznawałem swą przyszłą żonę
To najpiękniejsze nasze Mazury
Zachody słońca w barwach purpury
Noce upalne w gwiazdy usiane
Nigdzie na świecie niespotykane
Urzekające lasy - czyste jeziora
Każda tu piękna jest letnia pora
Czasami widok w piersi zapiera
Do świadomości później dociera
Syrenka nasza dźwięcznie zgrzytała
Z trudem do celu się dopełzała
Przecież nie była wtedy najnowsza
Lecz dla nas kiedyś - najdroższa
Zabrałem Cię wtedy nad Bełdany
Pamiętam mówiłaś - mój ukochany
Ten dzień pamiętny - taki uroczy
Na zawsze w sercu szczęście wytłoczył
A my samotni w ciasnym namiocie
Słychać jak słowik cichutko szwargocze
Chociaż namiot - stary podarty
Majątek cały był wtedy warty
Pamiętam nas mocno w siebie wtulonych
Młodych niewinnych miłości spragnionych
Szczęśliwy namiocik - dla niego ukłony
On sprawcą związku - męża i żony
Zenek 66 Sielski
Komentarze (46)
Pływałam Jolką meczówką po Mazurach. +++ duźa
szczęścia. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Bardzo mi się podoba :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Lato,Mazury i Wy.
Pięknie to opisałeś:)
Pozdrawiam
Świetny wiersz Gdzie nasze wspomnienia tam i nasze
życie.Pozdrawiam Serdecznie Bardzo ładny wiersz , a
młodość mogła by wiecznie trwać i tak było by jej
mało. Niestety dobre i wspomnienia zawsze to coś. Nie
wiem sam jak to jest szybciej mijają dni i czas jakby
przyspieszył na nic niema teraz czasu' nawet
odwiedzić znajomych.Kiedyś tylko radość i zabawa i
mnóstwo czasu.Jeszcze raz pogodnej nocy.
oj działo się :)))
Piękne wspomnienia i miłość piękna ,żadna dziura i
niepogoda miłości nie pokona :) Pozdrawiam serdecznie
.
Co tam wtedy znaczył podarty namiot ...jak miłość
obejmowała swoim ramieniem,cudowne są takie
wspomnienia z tamtych lat.Pozdrawiam.
Piękne wspomnienia miłość i wiersz Zenku
Nie byłam jeszcze na Mazurach ale moze kiedyś tam
zagoszczę
Pozdrawiam serdecznie :)
Rewelacja :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Też miło wspominam piękne Mazury Zenku. One mają w
sobie coś niezwykłego.
Pozdrawiam.
Wiersz wspaniały , super opisane zdarzenie i tak
fajnie się rymują słowa ...podziwiam Twoje pisanie :)
A byłem miesiąc temu w Ruciane Nida , niby to samo ,
ale jednak już inaczej niż było , bo nie było gdzie
zaparkować samochodu
pozdrawiam
Miłe wspomnienia :)
I ruszy sprzedaz namiotów milosnych po takim pisaniu
Zenku. Pieknie.
Kochani dziękuję serdecznie za przemiłe komentowanie i
czytanie
Pozdrawiam Serdecznie - Wszystkim Buźka
Zenuś wiersz ciepły, wzrusza z humorkiem. Plusik
stawiam i pytam co ze zgłoszeniem na spotkanie -
wyrażałeś chęć. Autorzy czy Autorki przyjeżdżają z
żonami, partnerami albo w pojedynkę. Spotkanie będzie
na Białołęce w Warszawie, wrócić do domu też można po
kilku godzinach spotkania duchowo-towarzyskiego.
Zapraszam, będzie przyjemnie i fajnie będzie się
poznać. Czekam do jutra do północy bo musimy wiedzieć
ile noclegów zarezerwować i na jaką ilość osób
szykować od strony gastronomicznej nasze spotkanie!
Odezwij się cokolwiek byś postanowił, serdeczności
dobranocne:-)