Namolny
humor na sobotę - tylko dla dorosłych
Doi baba krowę w oborze,
a chłop stoi nad nią -
wytrzymać nie może.
Mliko baba zdoiła
i chłop nie wytrzymał.
Pożądliwości przemogła go siła.
Mliko się wylało,
kotek będzie głodny.
W nieodpowiednim czasie,
chłopu na miłość się zebrało.
Taki miał charakter namolny.
Pod wieczór nachalny mąż,
do chałupy przyleciał.
Natarczywie dobierał się do ,,żupy''.
Jak go baba trzasła -
przez okno wyleciał,
na ganek chałupy.
Raz na ludowo
autor
Tenia
Dodano: 2015-07-25 08:29:02
Ten wiersz przeczytano 1274 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
miłego:)
No proszę morał taki cierpliwości chłopie drogi .
Pozdrawiam z uśmiechem Tereniu:)
he he he super Teresko...dobrze, że nie mam krowy:)))
pozdrawiam
Wesoło o z humorem ... I to jest to, co mnie dzisiaj
najbardziej rozbawiło-Pozdrawiam:)
Kotek mliko zliże, chłop babę nie zdążył 'wycypić', bo
wyleciał z chałupy :)))) Tereniu, wiersz super,
uśmiałam się, że hej! Obiecuję, książkę w wolnej
chwili przeczytam, pozdrawiam serdecznie.
:))
No to go spotkała kara za nachalność,fajnie się
pośmiać Teresko,dzięki za uśmiech.
Serdeczności przesyłam:)
błędy;
Myśliwskiego
Kamień na....
przepraszam
dziękuję za miłe komentarze
poczytajcie sobie zabawną książkę W.
Myśliweskiego,,KMIEŃ NA KAMIENIU''
tam będzie jak kogut ....babę
A żebyś wiedziała, że to ludowe, he he. Pozdrawiam
Oj,dana dana,
oj,dana, dana
od rana znów miska
będzie podeptana... ;-)
mąż żonę w ogródku
od tyłu przydybał
tak był napalony
że wprost nie wytrzymał
gdy na obiad przeszedł
potem do chałupy
tam ani drugiego
ni talerza zupy
tylko w misce kości
przed nim postawiła
tak to ja od dzisiaj
będę cię żywiła
skoro do kochania
jak pies się zabierasz
a więc także jak on
będziesz żarł od teraz:)
sami tu widzicie
nasze odżywianie
to przeważnie zawsze
wiąże się z kochaniem:)
pozdrawiam z humorkiem:)
Oj zaszalałaś Tereso i bardzo
dobrze. Humor jest skutecznym
lekarstwem na monotonię życia.
Pozdrawiam:]
Oj działo się od rana.Fajnie i wesoło.Pozdrawiam
serdecznie:)
:-) :-) pozdrawiam Terenniu:-)