Naparstnica
dłużej niż tylko na chwilę
zatrzymam się nad tym mostem
wpatrując się w mętną wodę
to nie wiatr delikatnie musnął
oczy gdy łzy spłynęły po policzkach
w taką niepogodę
coś szeptem wciąż przypomina
sypiąc coraz mocniej
ziarnka piasku we włosy
delikatnym strumieniem słów
jak potok zalewając usta
już da się usłyszeć ich głosy
z minuty na minutę
kurczą się mięśnie
i serce szybciej nabiera pędu
jakby wciąż uciekało
najszybciej na całym świecie
nie chcąc się przyznać do błędu
dzięsiątki kwiatów naparstnicy
niezliczonych
przez białe papierowe palce
i całe życie ślepo pisane na murze
pozostała część mnie
odbita drewanianym tłem jakby na kalce
autor
Laurann
Dodano: 2014-12-18 11:12:01
Ten wiersz przeczytano 1029 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Dziękuję, również pozdrawiam:)
zatrzymuje ...godny uwagi....
pozdrawiam ;-)
Słowa to czasami najbliższe co pozostaje człowiekowi;)
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się,że skłoniłam do
refleksji :)
Naparstnica jednocześnie lek, ale i trucizna. W
wierszu o zatruwaniu własnej osobowości od serca
począwszy. Urzeka Cię graffiti więc nie stronisz od
kiczu. Lubisz wplatać wulgaryzmy w rozmowy z ludźmi.
Drewno w twoim przypadku to martwa materia, więc
jesteś w stanie wewnętrznego rozkładu, ponieważ po
ścięciu drzewa ono nawet w postaci belki, czy mebla
nadal mu ulega aż nie spróchnieje i stanie się
pożywieniem dla korników bądź grzybów.
Zatrzymujesz swoją refleksją.Pozdrawiam:)
Nie wszystko w wierszu udalo sie mnie
rozszyfrowac. Ale wciaz szukam klucza.
Wierz mocno zatrzymuje - wroce do niego.
Pozdrawiam
Naparstnica reguluje i wzmacnia bicie serca, ciekawie
nawiązałaś do jej właściwości w wierszu.
W pierwszej strofie na pewno " nad mostem " ? :)
W trzecim wersie można by bez szkody dla treści
zrezygnowac z drugiego "się".
Pozdrawiam :)
Dobry wiersz...
Dziękuję Pani Bronisławo za odwiedziny;) Pozdrawiam
również.
Bardzo ładny, udany wiersz Podobał mi się. Pozdrawiam.
Dzięki Hermes33, również pozdrawiam;)
Pozdrawiam:)
Bardzo dobre to określenie fleszowy, że mucha nie
siada;)
Dla mnie jeat nie czarny a jakby fleszowy taki
prawdziwy lecz do połowy;)
A jakiego powinienem użyć określenia na ten uroczy
splot mirażu jakby??
Pozdrawiam:)
Dzięki wszystkim za wizytę i podzielenie się ze mną
swoją refleksją ;) Wiersz nie jest aż tak czarny jak
wydawać się może :)