Naprawdę na prawdę
Mówiło się kiedyś tak o tobie
że jesteś zawsze tylko jedna
my nadal nie jesteśmy wciąż
nazbyt mądrzy i dociekliwi
aby dojść do twego wnętrza
istoty samej rzeczy sedna
wypacza ciebie nasz cynizm
zimna obłuda i pycha wredna
a bez tych wszystkich wad
byśmy byli bardziej szczęśliwi
i kolorowy byłby wreszcie świat
a tak co dzień duszą martwi
bywamy a sercem ledwo żywi
jedna jesteś lecz na zawsze
samotna i taka duchem biedna
pełna zadumy nad samą sobą
oraz bolesnej własnej goryczy
każdy na ciebie patrzy raczej
podglądając skrycie i z boku
ile za to wszędzie jest fałszu
nikt nigdy się już nie doliczy
mimo to jego głosicieli stawia
się na coraz to wyższy cokół
kto tylko dzisiaj i komu ciebie
przy jakiejś okazji jeszcze życzy
tak mało ciebie i wciąż brakuje
a coraz więcej kłamstwa wokół
Komentarze (12)
Świętny wiersz i mówię to na prawdę ;)
Prawda jest wymagająca a kłamstwo nie wymaga wiele,
jako, że na ogół porusza się po przetartych ścieżkach.
Pozdrawiam serdecznie.
Już sam tytuł bardzo ciekawy, jak i wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie +++
do peela: z kim się zadajesz taki się stajesz; do
autora: może mniej na akord:) pozdrawiam ziomala
...nie ma czegoś takiego jak prawda, gdyż w każdej
jest gram kłamstwa...to ludzie zgotowali sobie taki
los:(
pozdrawiam Autora:))
dobry przekaz ...kłamstwo ma krótkie nogi a prawda
potrafi sama się obronić :-)
pozdrawiam
"Gdy mówisz prawdę, nie potrzebujesz sobie niczego
przypominać." - Mark Twain.
Jak widzę Maćku naszych polityków ciągle się
zastanawiających to mam wrażenie że Mark Twain miał
rację.
Miłego dnia.
ktoś powiedział: kłamstwo po wielokroć powtarzane
staje się prawdą. chrońmy więc prawdę :)
miłego dnia :)
Prawda od dawna już nie jest w cenie, tak samo
romantyzm i tkliwe marzenie, dzisiaj jest prawda
oparta na kasie, bo może ją mieć każdy jeśli forsę da
się... :)
Obłudy sporo ale i prawdę można dostrzec.
Pozdrawiam :)
Zawsze miał ją każdy swoją, a starsi wiekiem mieli
rację, lecz czy do końca - nikt nie badał, szczęśliwy
- gdy dostał kolację.
tyle wkoło kłamstwa, że nie wiadomo czego się trzymać.
(najlepiej własnego rozumu)