Narcyz
Na skraju lasu narcyz stał
Puszył się i wyniosłą minę miał
Wkoło stokrotki patrzyły skromnie
Bławatek chwiał się wręcz nieprzytomnie
Narcyz punktował ten tyle a ten tyle
Wiatr mocny powiał stokrotkom nie wadził
Narcyz płatki pogubił
Zostały z niego same badyle
Każda roślinka mała czy duża
Ma też swój urok i znaczenie
Wyniosłego narcyza zmiecie byle burza
I nie pomoże wielkie puszenie.
Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2014-10-28 17:42:47
Ten wiersz przeczytano 1006 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Pozdrawiam serdecznie Iwonko:)
Za bardzo się puszył
i wiatr go poruszył.
Piękny wiersz. Pozdrawiam.
I mi troszkę szkoda. Pozdrawiam :-) :-)
Z każdego narcyzka tylko badyle
pozdrawiam
No i po narcyzie,,wystarczył mały powiew wiatru:)
Pozdrawiam:)**
może się puszył, ale trochę mi go szkoda...świetna
ironia:) miłego wieczoru
a ja nie lubie takich narcyzów, oj nie.. pozdrawiam
:))
Pozdrawiam, Iwonko:)
:))
Dobry wiersz...
Lubię te kwiaty,bo piękne są
a ludzki narcyz?
Nieludzkim bywa,ot i co...
Pozdrawiam serdecznie Iwonko:)
Dzięki dla Mariata za prawidłowe odczytanie Narcyza.
No cóż - choć przeciętny człowiek o tym dobrze wie, to
Narcyzowi wiecznie będzie źle.
Szkoda kwiatuszka, narcyz skromnym kwiatkiem. Może
lepiej by był bławatkiem.
Pozdrawiam.
Podoba mi się, pozdrawiam:)
ale się dostało kwiatuszkowi