Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nareszcie o mezu.

niby normalnie
bo ty moj maz
patrze podziwiam
kocham cie wciaz
tylko ty dzis mnie
nie calowales
nie wiesz ze pieknie
nie pomyslales
ale to nic
ciesze sie wciaz
ze ty jedyny
wspanialy maz
wrocisz zmeczony
porzucisz teczke
moze cie w stanie
zatrzymam troszeczke
znam ten dzien ciezki
stresu za duzo
biedny mezczyzna
jak sie oburza
i wpada w moje
mocne ramiona
ja przeciez kocham
po prostu zona
a on o dziwo
tez juz kochany
dla mnie dla zony
kochanki nie malej


autor

Maeuslein

Dodano: 2006-09-10 00:11:15
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »