Narkoman
Odszedł...
Spowolnione ruchy
Błędny może obojętny wzrok
Nie patrzyłam
Ćpun znów się odurzał
On znów przegrał życie...
Ile szans jeszcze ofiaruje Mu Niebo?
Jeszcze osiem błogosławieństw.
Mieszkał w moim mieście,widywany na granicy narkomańskiej śmierci i rzeczywistości...młody,delikatne rysy twarzy...
Komentarze (1)
Ciekawy ,pozdrawiam