Narkomanka
Brudne podłogi
Zakurzone półki i zniszczone meble
Podarte zdjęcia utraconych przyjaciół
Oto jest mój dom
Cała szklanka łez na stole
Obok zakrwawiony nóż
Stłuczone szkło i resztki dymu
Cannabisowy mętlik w głowie
Poraniona i otumaniona
Bezmyślnie zatracona w świecie złudzeń
Zbyt bardzo niedowartościowana
Odarta z głębszych uczuć
Z podziurawioną duszą
I papierosem w ustach
Oderwana od rzeczywistości
Oto ja - narkomanka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.