Narkotyk
O miłości każdy marzy
namiętnych uniesień czaru
tylko czy doznać tego chcę
czy ma siłę by się odważyć
Ten stan działa jak narkotyk
a prawdą jest ulotna chwila jak dotyk
Miłość to coś co o zapomnienie prosi
Wyznań się nie pamięta w akcie rozkoszy
Nie ważne są przeżyte godziny
gdy wiara staje się kimś innym
Ból zostaje i rozpalone ciało
wyrzucone by nie mówić że się kłamało
Uczuciu trzeba trochę pomóc
dać furtkę niedostępną nikomu
to zburzy wszelkie opory
a odda wszystkie dostępne walory
Komentarze (2)
pragnienie bez udziału serca i duszy znika jest tylko
chwilą dla zmysłów często nadużywane są słowa dwa
najważniejsze Wiersz o adrenalinie dobry Pozdrawiam
afrodyzjak który pozwala zobaczyc piekno...lecz tylko
na chwilę...pragnienie i strach....mysli i uczucia
gnaja w każdym kierunku...pozdrawiam