Narkotyk
Bardzo osobisty wiersz o okrpnym nałogu mojego ukochanego.
Królu biblijny
Przez Boga naznaczony (kreską)
Zabijam się hipokryzmem,
bo sama biorę gorszy narkotyk.
I gdybyś tylko wiedział
jak się umiera
w zamknięciu ust.
I gdybyś tylko mógł ćpać
samego siebie.
Nie.
Nie pozwoliłabym ci.
Dawidzie.
Umrę szybciej.
Pokonałeś Goliata
lecz czy porzucisz
swą ukochaną
Marysię?
autor
patologiauczuc
Dodano: 2014-07-23 22:31:55
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
bardzo wymowne i dojrzałe spojrzenie na nałogi które
tak ciężko pokonać
Bardzo dziękuję za ciepłe opinie których kompletnie
się nie spodziewałam. Pozdrawiam
Wzruszający wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ciekawy wiersz. Zastanawiam się czy w trzecim wersie
nie miało być "hipokryzją" zamiast "hipokryzmem"?
Miłego dnia.
Aż się serce ściska. .. bardzo wymowny wiersz
Dobra jest Marysia a ,, marycha ,, lepsza?