Narkotyk
Daj powąchać, popróbować,
trochę wetrę sobie w dziąsła,
wstrzyknę prosto w żyły jeszcze.
Niech z szumem do serca płynie,
część też do płuc wchłonę z dymem
chętnie i wypiję resztę.
Niech przyniesie mi obrazy,
niech zatrzęsie, niech przestraszy,
niech do raju weźmie mnie też.
Niech rozleje się po duszy,
niech zbuduje coś, coś zburzy.
Tylko daj mi ten wiersz wreszcie!
autor
Czarek Płatak
Dodano: 2018-06-22 14:26:56
Ten wiersz przeczytano 1001 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Assasin Fox
Już się rehabiltuję, już, już ;)
Ewa Kosim
Mam nadzieję, że spływ był przyjemny ;)
mily
Wychodzi, wychodzi
AMOR1988
Dziękuję i wzajemnie.
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Zawsze się staram, a co wychodzi to wychodzi ;)
Pozdrawiam Czarku :)
popłynęłam z prądem
Od wierszowania również można się uzależnić :-)
pozdrawiam Czarku ta Szara z tęczą w kieszeni :-)
Przyszłam do Ciebie...a tu nic nowego jeszcze nie
wrzuciłeś :)
Serdecznie wszyskim odwiedzającym dziękuję. Za wizytę,
za komentarz, za uwagę :)
Udanego weekendu!
Trochę jak erekcjato.Zaskakujące zakończenie.
Super;)pozdrawiam cieplutko;)
Genialne! Zakończenie zaskakuje i zmienia kontekst.
Pozdrawiam! :)
Wiersz jak narkotyk:)
Podoba mi się porównanie.
Wierszem można się prawdziwie odurzyć:)
Pozdrawiam Czarku:)
Marek
Świetne i trochę jak erekcjato :) pozdrawiam
niesamowite jak dałam się wciągnąć i nabrać :) zatem
Dorotek ma rację - świetnie i zaskakująco!
świetnie i zaskakująco :-)
Niektóre wiersze rzeczywiście tak działają, ale
naprawdę nieliczne.