Narodowe wstręty
Kiedyś spotykałeś ludzi
co nie mogli utrzymać się w pionie
dziś prosto idą, odważnie
tylko nienawiścią od nich zionie.
Denerwuje ich bogatszy
nie daj Boże mądry,
zaraz wyzwie go taki
od zamorskiej flądry.
Znajdzie czuły punkt
by go znokautować
i samemu w zwolnionych
salonach brylować.
Na takich co ich natura
obdarzyła talentem,
patrzą jak na raroga
i z widocznym wstrętem
Komentarze (42)
Masz wpis pod moim wierszem.
Konik polny, który wysoko skacze jest tylko polnym
konikiem. Ok.
Witaj,
dziękuje za komentarz pod komentarzami- jest jasny i
Twój.
Każdy z nas różnie tę czynność traktuje.
Twój wiersz jest dla mnie także pewnego rodzaju
buntem.
Bo dopóki żyjemy i możemy myśleć samodzielnie nie może
być inaczej.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego tygodnia.
Bo to zwykła zazdrość
bo taka
jest już natura Polaka,
że zazdrości bezinteresownie każdemu
bez powodu, nie wiedzieć czemu
kto się dorobił, nawet uczciwie;
powie o nim; sknerus i chciwiec!
Tak, sporo racji. Ale jakby tak
wszystkich do jednego wora to odechciałoby się żyć. Są
też inni...lepsi. Chyba...
Dobry wiersz, pozdrawiam:)
Sama prawda.
Pozdrawiam.
Świat wciąż się zmienia, ale niektórzy ludzie nawet
nie mają zamiaru zmienić się na lepsze. Dobry wiersz z
mądrym przesłaniem. Miłego dnia ARABELLO.
Zawisc ludzka, nie zna granic.
Podoba sie wiersz, zawarlas cala kwintensencje,
podlosci ludzkiej.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Tacy są ludzie, taka natura, więc walczmy z tym. :)
pozdrawiam
Samo życie... dawniej to było - tak starsi wspominają
zawsze...
och, okropni są tacy ludzie, trafnie to opisałaś :-)
Podpiszę się pod komentarzem magdy*
Miłego dnia.
Bardzo dobrze ukazałaś ludzkie przywary
Pozdrawiam serdecznie ARABELLO
Niesamowity wiersz, jakże prawdziwy :) To prawda,
ludzie gardzą tymi, którzy w ich odczuciu są lepsi od
nich zamiast brać z nich przykład :/ Pozdrawiam i
oddaję głos na ten cudowny wiersz :)