Narodziny sa poczatkiem smierci
Wszystkie wiersze dedykuje : MAGDALENIE R. +11.września.2002r. oraz osobie któranigdy mnie nie zawiodła i okazała sięmoim przyjacielem a także towarzyszem w miłości... MiMi Justyna Bogus I wszystkim ludziom którzy starają sie zmieniać świat na lepsze...Dla Was wszystkich przesyłam znak pokoju...
A po cóz zyc skoro zaraz sie umiera
Przez pierwsze dni czlowiek cieszy sie
zyciem
A przez dni ostatnie przezywa rozterki
kiedy nadejdzie
Któz to wie kiedy sie bedzie bladym jak
sciana
Wlozy nasze cialo do debowej trumny
By potem przejsc w swiat - szczesliwszy
Rozmyslania przed snem smiesznym
Nie czuje nic
a nie moge zasnac
nie jem a czuje
nikomu w zaden sposób
nie przeszkadzam
a ludzie kopia mi w serce
podnosze glowe do góry
i mówie im jestem kims
chce zrobic cos lecz nie moge podniesc
sie
czuje ze nie dlugo nie zdolam dojsc
do jutra
chce dosiegnac gwiazd
a nie moge zlapac ziemi
chce zobaczyc czterech jezdzców
a czasami nie widze siebie w lustrze
chce byc kims
ale jestem nikim
kiedy wszyscy mnie doluja
Chcialbym zeby ten wiersz
byl wart usmiechu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.