Narowisty jak koń
Obca mu empatia i anielska cierpliwość,
do powściągliwości nigdy nie był skory,
swoich najbliższych traktuje jak wroga.
Trudno też zrozumieć, czym się kieruje,
gdy w napadzie furii nie panuje nad
sobą.
W rodzinie szuka worka treningowego,
mając pod ręką Bogu ducha winną żonę,
używając pięści złość na niej
wyładowuje.
Nie zwraca uwagi na wystraszone dziecko,
nie wiedzące, jak mogłoby pomóc mamie,
drań nerwowo szarpie delikatne ramiona,
żądając posłuszeństwa bezwzględnego.
Nie dopuszczając do tragedii, należałoby
mocno potrząsnąć nikczemnikiem i rzec;
- Opanuj się człowieku, bo to co robisz
jest nieludzkie i niezgodne z prawem!
Komentarze (170)
Wiersz mocny, przerażający.
Xeniu, a ja ani pół minuty :))
Z takim sadystą nie była bym ani 5 minut.Ładnie
scharakteryzowałaś brutalna. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia życzę.
Dziękuję Irysku za wgląd do wierszyka :)
jaki zuchwały...
pozdrawiam cieplutko Weno:)
Mms nie wiem, bo nie jestem podmiotem powyższego
wiersza, ale nie chciałabym być w skórze ofiary.
Dziękuję za wgląd :)
Wiotaj Wena - Mam nadzieję,że sytuacja ulegnie
zmianie:)
molico, dzięki :) Również życzę zdrówka, bo ono jest
najważniejsze.
Brr, ależ ciemno dzisiaj trafiłam w ciemno.
Witaj mi i dzięki w imieniu tych uciśnionych.
Nie ma dla nich prawa bytu.
Dziękuje za Twoje odwiedziny.
Życzę zdrowia i radości.
To prawda, dodam od siebie, taki śmieć stąpa po
ziemi...niech go piekło pochłonie i to jak najprędzej!
Dziękuję i również cieplutko pozdrawiam :))
Taki typ człowieka to dla mnie zwykły śmieć...którego
należy jak najszybciej usunąć .Pozdrawiam Cię
cieplutko
marcepani
waldi1
dzięki za wgląd, pozdrawiam :)
narowisty ma zawsze dzikość w sercu, więc daleko mu do
człowieka...
Nie sztuka jest mówić ...tylko poruszyć właściwe
organy ..by nim potrząsnęli za uszy ... mnie się udało
. napisać do prokuratury .. anonimowo za zgodą córy
bez wiedzy Mamy ojca i brata .. policja sprawdziła
prokuratura w ciągu miesiąca pozamiatała .. a myślał
ze jest bezkarny .. Pozdrawiam .
To prawda skoruso, a najgorsze jest to, że czują się
bezkarni i dalej pięści podnoszą na słabszych.
pozdrawiam.