O nas.
Czekać
aż wejdzie
z tym swoim wyrazem twarzy
z głębią oceanu zza delikatnie
podkręconych rzęs
szepnie
kocham
jakby to już miało się nie skończyć
jakby tak było od zawsze
sześćdziesiąt cztery sekundy
nasz
wargowy raj
opowie o sobie
o nas
o nas
i o nas
(miłość przyszła nagle
nie czekała
aż włożę nową niebieską
sukienkę
i zafarbuję odrosty
nie byłam gotowa
na ,,kocham"
wtargnęła w moje życie
z butami
i kocham te jej kalosze
w kolorze jego oczu )
do dzisiaj opowiada o nas
a ja kocham mniej niż jutro
bardziej niż wczoraj...
Komentarze (4)
lekko romantycznie i tak delikatnie dotykasz
duszy...poczułem ciepło..
I prawidłowo, z każdym dniem bardziej, na wykresie
linia ciągnie w górę, ekstrema z wektorem - wszystko
na plus.
hmm ..bardzo ładnie poetycznie wyrażone uczucie ...
Ależ się rozmarzyłam Ślicznie Pozdrawiam