nasi herosi
w 2,3,4 zwrotce ironizuję troszeczkę z naszych rządzących 3 z 5 pozdrawiam
co w głowie piszczy czynem dojrzewa ?
czyn góry wielkie przenosi
z wiary, nadziei czasu potrzeby
wiesz kto się rodzi - herosi ?
gdy tylko myśli masz niepojęte
gdy w życiu się stajesz petentem
przeskocz przez płoty zwyklych problemów
i zostan nam prezydentem
nie musisz trzeżwo patrzyc na tłumy
w gościnie własnych słabości
wskocz w sidła zmysłów znanej maksymy
życie to bal pełen gości
lub szybkim krokiem drogą Ikara
na skrzydłach kolegów wielkich
przynies nam nowych parodi worki
o dżinie ze szklanej butelki
świat zbudowany jest na fikcji
z obietnic pustych i dzikich
lecz pamiętajcie wy herosi
że ktoś was kiedyś rozliczy .
Komentarze (5)
Bardzo ciekawy wiersz, a skoro słówko dołożyć to tylko
to że w końcu sami wybraliśmy i skoro taki jest to
musimy pozwolić Im w imię narodu rządzić i tak jest
wszędzie - u nas jednak nie mają chwili wytchnienia od
samego początku - ale to tyle, reszta wyjdzie niebawem
na światło dzienne...powodzenia
Każdy dostanie to, na co zasłużył..wiersz niezły, nie
znużył :).. M.
witaj, niestety taka jest prawda.
zdarzają się i prawdziwi herosi, tytani, swej pracy.
szanujmy takich ale i obserwujmy.
ładny wiersz, pozdrawiam.
Będziemy patrzyli w kicz urzeczeni, dopóki spojrzenie
nowa siła nie zmieni.
Podoba mi się takie spojrzenie.