Następny
zbajorowanemu Głosowi Wewnętrznemu
skrywając męskość swą
w przepasce krótkiej ciut
wesoły Roczek stał
i patrzył sobie hen
następny następny
zajęty trwania grą
przemyślnie łgał jak z nut
i siebie nowym zwał
na przekór innym ten...
następny
potem zaś ruszył w dal
jak dawniej przed nim stu
i za nim setki szły
do przodu nigdy w tył
następny
i choć nie było żal
że śpieszył nie stał tu
cokolwiek byłem zły
żem ja nie pierwszy żył
następny
ta gniewna pewność ma
łączyła Rok i dzień
gdy jemu świtał w snach
a mnie na jawie wył
następny
lecz klnę się tutaj na
mych przodków szary cień
co snuje się we mgłach
żem nie ostatni był...
następny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.