Nastrój ponury
Nagle niebo pokryły
ołowiane i czarne chmury.
Zrobiło się ciemno,
nastrój ponury.
Ściana deszczu widok zasłoniła.
Szum miasta zagłuszyła.
Stukają o szyby krople deszczu.
Wirują z wiatrem w szalonym tańcu.
Drzewa tym harcom się poddają.
Pokornie ku ziemi pokłon dają.
Nie widać na ulicach ludzi.
Wichura lęk w nich budzi.
My siedzimy przytuleni na kanapie.
Bezpiecznie razem się czujemy.
Przygody wakacyjne wspominamy.
Czekamy na słoneczne,
rozświetlone chwile.
Dzień zachlapany,
melancholijny minie.
Wraz z poprawą pogody,
wróci nastrój radosny.
autor
@Krystek
Dodano: 2020-02-12 08:01:02
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Oby przyroda, aura, zdrowie było i nastrój się pojawił
wspaniały.
Deszcz zza szyb lubię oglądać. Gorzej w plenerze.
Podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam
Mówiąc szczerze mam już serdecznie dosyć tego deszczu,
Krysiu,
oby wreszcie słońce wyszło,
u mnie też o żywiołach dzisiaj, miałam nic nie dawać,
a jednak znów jestem ale postaram się wpadać
nieregularnie, a może w końcu uda mi się odciąć na
dłużej, żeby nikogo ściemą nie drażnić, ale z drugiej
strony to chyba moja sprawa, czy jestem czy nie...
Pozdrawiam i życzę miłego, słonecznego dnia Krysiu:)
Ja wolę gdy świeci słońce, nastrój wtedy mi się
poprawia. Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru:)
Lubię przyglądać się jak krople deszczu płyną po
szybie oraz wygrywają melodie stukając o parapet. :)
U mnie Krystyno, Sabina zrobiła to samo,
orkanem zamiotła naturę po zacnym dywanie.
Miłego dnia, fajnie zabrzmiało kobietą.
lubię gdy pada deszcz i gdy świeci słońce ...
Oby nastrój był Krysiu zawsze... bez względu na
pogodę... tego nam obu życzę. Przytulam cieplutko
Sorry, ale niech pada jak najwięcej. Polska zamienia
się w pustynię. Poziom wód gruntowych tak opadł, że
już zaczynają wysychać lasy, nie mówiąc o zbiornikach
i ciekach, które zniknęły. Retencji w praktyce nie ma.
M
pochmurne niebo przytłacza, a słońce poprawia nastrój
Słusznie pisze Kazimierz- pogoda nastrój poprawia.
Wczoraj aż miło było wyjść na spacer, czy na zakupy,
ale już wieczorem bardzo wietrznie, nawet
przerażająco. Pozdrawiam.
Gdy się chmurzy i w nas coś przygasa.
I zawsze czekamy na słońce.
Pozdrawiam serdecznie :)
To prawda pogoda poprawia nastrój, pozdrawiam
serdecznie.